Jeżeli najważniejszym grobem w Polsce jest Grób Nieznanego Żołnierza, to najważniejszym cmentarzem Rzeczypospolitej jest warszawski cmentarz Wojskowy na Powązkach. Oba święte dla Polaków miejsca zostały utworzone osobistą decyzją naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego. W ten sposób zwycięski wódz chciał uczcić chwałę i zachować dla przyszłych pokoleń pamięć o swoich żołnierzach, którzy polegli w walce o wolność Ojczyzny.
W jednym ze swych najsłynniejszych rozkazów Marszałek pisał: "Po upadku
Polski każde pokolenie zrywało się do walki o utracony byt niepodległy,
każde pokolenie słało na pole bitwy żołnierza, jako przedstawiciela
Ojczyzny, by krwią serdeczną wpisywał w księgę dziejów - 'Jeszcze Polska'...
Żołnierze! Krew waszych przodków pisała w dziejach smutne - 'nie zginęła!'
Wy, szczęśliwsi, dziś po raz pierwszy w wolnej Ojczyźnie, krwią swą piszecie
- żyje i zginąć nie może!".
Wojskowe Powązki są miejscem unikatowym i wyjątkowym. Na stosunkowo
niewielkim obszarze mieszczą całą nieomal najnowszą historię Polski.
Powstanie Styczniowe 1863 roku, Legiony Marszałka Piłsudskiego 1914, wojna w
obronie przed najazdem Rosji bolszewickiej 1920, Powstanie Wielkopolskie
1918, Powstania Śląskie 1919-1921, Powstanie Warszawskie 1944, obrona Polski
przed agresją Niemiec we wrześniu 1939 - każde z tych dramatycznych wydarzeń
w dziejach Polski ma swój własny zamknięty cmentarz na wojskowych Powązkach.
Na każdym spoczywają ci, którzy walczyli o wolność Ojczyzny nie tylko z
wrogami Polski, ale zarazem z wrogami Europy, bo takimi były zbrodnicze
totalitarne mocarstwa Rosji i Niemiec. Te groby na cmentarzu, jak na żadnym
innym, pokazują kolejne pokolenia tych, którzy walczyli za Polskę, chociaż
wolna Polska okazała się nie dla nich.
To byli ci, dla których hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna" nie było jedynie pustym
frazesem, ale traktowali je dosłownie. Tak jak Józef Piłsudski, który
pędzony w kajdanach i na piechotę (!) na syberyjskie zesłanie w eskorcie
rosyjskich żandarmów wymyślił jedną ze swych słynnych złotych myśli: "W
życiu są rzeczy ważniejsze niż samo życie". Ilu najbardziej wartościowych
Polaków miało taką filozofię życiową i dla idei, dla sprawy, dla wolności
ryzykowało swym życiem i swoją wolnością? Żaden historyk nigdy ich nie
zliczył i nie zliczy, ale najwięcej z nich spoczęło właśnie na wojskowych
Powązkach.
Tutaj jest miejsce wiecznego spoczynku tych, którzy rządzili Polską w XX
wieku. Tutaj pochowani są najwięksi bohaterowie Polski, ale także najgorsi
zdrajcy i renegaci w służbie wrogów i okupantów. Tutaj leżą również
najwybitniejsi polscy poeci, pisarze, artyści, naukowcy, sportowcy.
Warszawskie Powązki Wojskowe są unikatowym cmentarzem w skali całej Europy
ze względu na niezwykle ważne mogiły symboliczne, które znajdują się tutaj,
a świadczą o zbiorowej pamięci Polaków. Takim symbolicznym grobem tysięcy
pomordowanych oficerów Wojska Polskiego - bezbronnych jeńców, jest Dolina
Katyńska. Trzy białe marmurowe krzyże to z kolei symboliczna mogiła
sybiraków - w sumie co najmniej trzech milionów Polaków, którzy zesłani w
XIX i XX wieku na Syberię, pozostali na zawsze w śnieżnych bezkresach na
Wschodzie.
Dla mnie osobiście miejscem szczególnie symbolicznym jest Kwatera "Ł" tzw.
Łączka na końcu cmentarza. To tutaj komunistyczni oprawcy wrzucali do dołów
pod śmietnikiem (!) zamęczonych lub zamordowanych więźniów politycznych z
Rakowieckiej. Pomnik na Łączce symbolizuje tysiące więźniów politycznych PRL
z lat 1984-1989. Kwatera Armii Krajowej i pomnik Gloria Victis symbolizuje
tysiące żołnierzy Polski Podziemnej, którzy nie mają własnego grobu, w tym
bohaterskich komendantów głównych AK: generała Grota-Roweckiego zakatowanego
w Sachsenhausen przez Niemców oraz generała Niedźwiadka-Okulickiego
zakatowanego przez Rosjan w Moskwie.
Jeśli ten cmentarz jest tak wyjątkowy w Polsce, a nawet w Europie, to już
zupełnie unikalnym jego fragmentem jest Aleja Zasłużonych. To najpiękniejsza
aleja cmentarna w naszym kraju, ale także miejsce politycznych, moralnych i
historycznych kontrowersji. W tej alei pochowani zostali bohaterowie
Legionów Piłsudskiego: generał Jaksa-Rożen i płk Harasymowicz, zdobywca
Wilna generał Żeligowski, bohater Polski i Ameryki pułkownik WP i armii USA
Ryszard Kukliński, bohaterowie wojny obronnej z września 1939: generałowie
Kutrzeba i Wład.
W Alei Zasłużonych znajdują się też niestety monumentalne sarkofagi
największych zdrajców Polski, targowiczan XX wieku, służących Rosji
sowieckiej w imię imperialnej władzy Moskwy nad Polakami. Wielu z nich to
komunistyczni zbrodniarze i mordercy, m.in. Bierut, Gomułka, Rola-Żymierski,
Marchlewski, Zawadzki, Spychalski. Ci ludzie są naprawdę zasłużeni nie dla
Polski, ale dla Rosji, tak jak Dzierżyński albo Rokossowski pochowani na
honorowych miejscach w Moskwie. Jak wytłumaczyć młodzieży XXI wieku -
uczniom, studentom, harcerzom, żołnierzom, których tak liczne wycieczki
zwiedzają Powązki - co te groby zdrajców Ojczyzny robią w Alei Zasłużonych?
Józef Szaniawski