St. Insp. Wydz. II Dep. III MSW
mjr J. Lesiak
[podpis odręczny]
Źródło: IPN 0204/1417 t. 12, k. 65-67.

1985, 16 września – Notatka z rozmowy płk. Wacława Króla i mjr. Jana Lesiaka z Departamentu III z Jackiem Kuroniem, przeprowadzonej 14 września 1985 r.

Warszawa, dnia 1985-09-16.

TAJNE

NOTATKA SŁUŻBOWA
z rozmowy z Jackiem KURONIEM, przeprowadzonej w dniu 1985-09-14

(...)

– omawiając sytuację społeczno-gospodarczą w Polsce powtórzył tezy prezentowane w wywiadach dla dziennikarzy zachodnich. Na tle tych ocen ponownie podtrzymał koncepcję stworzenia społecznego ruchu odbudowy gospodarki, bowiem – jego zdaniem – reforma gospodarcza uległa załamaniu;

– warunkiem stworzenia takiego ruchu jest „zrobienie przez władze pierwszego kroku w kierunku społeczeństwa”. Ten krok – zdaniem J. Kuronia – mógłby się wyrażać w akceptacji rozwoju swobodnego ruchu samorządowego lub zgody na reaktywowanie związku zawodowego „Solidarność” według nowej ustawy o związkach zawodowych. Jako formę realizacji „pierwszego kroku” widzi możliwość nieoficjalnego przeprowadzenia rozmów z określoną grupą osób, która z kolei przeprowadziłaby konsultacje zarówno z TKK, jak i b.[yłymi] czołowymi działaczami w poszczególnych regionach. Znalezienie w toku tych rozmów modus vivendi przyczyniłoby się – zdaniem J. Kuronia – do przezwyciężenia istniejącej sytuacji patowej. Nie zaprzecza, iż kierownictwo państwowe pragnie istotnych zmian w sferze ekonomicznej, lecz wysiłki te są blokowane przez niechęć i niewiarę większości społeczeństwa, które straciło zaufanie. W przypadku znalezienia formuły porozumienia TKK – zdaniem J. Kuronia – winna zobowiązać się do wydania polecenia rozwiązania wszystkich struktur konspiracyjnych i swojego przedstawicielstwa na Zachodzie. Ocenia, iż takiej decyzji TKK podporządkowałby się cały układ organizacyjny. Poza tą decyzją – wg J. Kuronia – pozostałaby „Organizacja Solidarności Walczącej” oraz różne – jak z ironią podkreślił – „partie polityczne”, co jednak nie miałoby – jak stwierdził – większego znaczenia;

– stwierdził, iż wiadomo mu, że były ze strony władzy propozycje ewentualnego reaktywowania „Solidarności”. Odmówił odpowiedzi co do czasu, miejsca i osób w nich uczestniczących. Propozycje sformułował następująco:

a) eliminuje się z nazwy związku słowo „Niezależny”,

b) struktura organizacyjna tylko branżowa’

c) związek przyjmuje na siebie odpowiedzialność za aktywny udział w łagodzeniu nastrojów społecznych wynikających z obniżenia stopy życiowej oraz za rozwiązanie problemów ekonomicznych,

d) sporządzona zostaje liczba osób, które nie mogą być członkami tego związku.

W ocenie J. Kuronia były to propozycje, które mogły stanowić podstawę do negocjacji. Jednak skończyło się tylko na propozycji.

– TKK traci wpływy w zakładach pracy. Działalność prowadzona w konspiracji jest mało efektowna. Na obecnym etapie nawet niepotrzebna. Jednak członkowie TKK nie mogą się ujawnić ze względów prestiżowych. W sumie są w sytuacji bez wyjścia i prawdopodobnie „niedługo ich wyłapiecie”. W sytuacji, gdyby uzyskali jakieś korzyści społeczno-polityczne (nie precyzował bliżej jakie), ujawniliby się;

– J. Kuroń zdecydowanie zaprzeczył, ażeby kierował jakimkolwiek ciałem organizacyjnym d/s wyborów. Odmówił jednak jakichkolwiek wyjaśnień na temat wydawanej „Gazety Wyborczej”;

– w związku z wezwaniem go na przesłuchanie zrezygnował z wyjazdu do Częstochowy. Miał tam jechać z delegacją Ursusa.

Wnioski:

1. J. Kuroń z kontekstu całej rozmowy mógł wywnioskować, że jest to nieoficjalny sondaż na temat ewentualnych negocjacji w sprawie utworzenia podstaw do ruchu odbudowy gospodarki. Świadczy o tym jego deklaracja, że przemyśli swoje postępowanie i ewentualnie zrezygnuje z udzielania wywiadów o ostrej treści antypaństwowej.

2. Wyraził zgodę na kontynuowanie dialogu. Zastrzegł się jednak, iż na rozmowę zgłosi się po otrzymaniu formalnego wezwania. Jest to podyktowane – jak stwierdził – zasadami, którymi się kieruje. Z kontekstu jego wypowiedzi wynikało, że obawia się prowokacji bądź posądzenia o kontakty z SB.

3. Dialog taki należy kontynuować, gdyż prowadzone rozmowy pozwalają na lepsze rozpoznanie jego koncepcji politycznych oraz w jakimś stopniu wpływają na ograniczenie jego antypaństwowej działalności.

NACZELNIK WYDZIAŁU II
Departamentu III MSW
płk mgr Wacław Król
[nieczytelny podpis]