|
Czytajac korespondencje Jacka Kowalskiego dotyczaca 85 rocznice urodzin Ranickiego pranalbym zwrocic uwage Emigracji na innych agentow, ktorzy jeszcze w nie tak dalekiej przeszlosci „dzialali“ na naszym niemieckim podworku. Dzialacze emigracyjni z Niemiec w marcu tego roku wystosowali apel do najwyzszych wladz panstwowych w zwiazku z zatrudnianiem TW „Panny“ – Jolanty Gontarczyk na wysokim stanowisku w MSWiA, szefowej dzialu zwalczajacego korupcje. Jolanta Gontarczyk wraz z mezem Andrzejem – TW „Yon“ pracowala w Chrzescijanskiej Sluzbie Wyzwolenia Narodow, zalozonej przez tworce ruchu oazowego, ksiedza Franciszka Blachnickiego w Carlsbergu (Niemcy). Malzenstwo Gontarczykow pracowalo dla bezpieki na dlugo przed przerzutem ich do Niemiec w 1982r. Andrzej Gontarczyk byl od 1974r tajnym wspolpracownikiem kontrwywiadu MSW w Lodzi. W 1977 r. ten sam pion zwerbowal jego zone Jolante, ktora przyjela pseudonim „Panna“. Wykorzystywal ich tez pion III SB do rozpracowywania srodowisk dysydenckich w kraju np. KSS KOR. Zajmowali sie tez inwigilacja „Solidarnosci“ w jej pierwszym okresie. Po wprowadzeniu stanu wojennego przejal ich Wydzial XI Departamentu I (wywiad MSW).. W uzyskaniu niemieckiego obywatelstwa w Niemczech pomoglo im niemieckie pochodzenie rodziny Jolanty. W czasie wojny jej babka, ojciec i ciotka zostali Volksdeutschami; ojciec sluzyl w Wehrmachcie, a po wojnie byl tajnym wspolpracownikiem UB w Lodzi. Jak wynika z materialow IPN, podczas pobytu w Niemczech kontaktowali sie z oficerem prowadzacym na terenie Austrii i Jugoslawii. Lacznosc z centrala utrzymywali za pomoca zakonspirowanego punktu kontaktowego w prywatnym mieszkaniu w Gliwicach, dokad wysylali zaszyfrowane kartki pocztowe z informacjami zredagowanymi ustalonym kodem. Ewakuacja ich nastapila w 1987 r. przez Belgrad na krotko przed aresztowaniem ich przez kontrwywiad RFN. Do zakresu ich dzialania w niemczech nalezala nie tylko inwigilacja osrodka ksiedza Blachnickiego lecz skoncentrowanie sie wokol Wolnej Europy i Polskiej Partii Socjalistycznej w Niemczech. Po apelu emigracyjnych dzialaczy z Niemiec sprawa zajela sie prasa i telewizja w Polsce. Tygodnik „Wprost“, „Dziennik Zachodni“ i „Gosc Niedzielny“. TVP w programie „Misja Specjalna“, redagowanym przez Malgorzate Raczynska naswietlila rozmiar szpiegowskiej dzialalnosci Gontarczykow i nadala wypowiedzi swiadkow z Niemiec, znajacych ich z tamtego okresu. W kilka dni po nadaniu audycji i ukazaniu sie artykulow w prasie Jolanta Gontarczyk w MSWiA juz nie pracowala, Miroslaw Wisniewski, Hamburg 5 czerwca 2005 |
kontakt z nami: | ||
info@videofact2.com | ||