Wypowiedz Andrzeja Burghardta

Wypowiedz Andrzeja Burghardta zarejestrowalismy  przy obserwoaniu gloswoania jednej z dwuch  Komsji Wyborczychw Konsulacie w Nowym Jorku wdniu 24 listopada 1990 r.

 

Videofact: Jak Pana powinnismy Pana przedstawic?

Andrzej Burhardt: Andrzej Burhardt, przewodniczacy Komitetu Bylych Wiezniow Politycznych w New York, a w dniu dzisiejszym w konsulacie funkcjonuje jako maz zaufania Leszka Moczulskiego na prosbe Marka  Ruszczynskiego.

 Videofact: Czy konsulat jest juz wolny?

Andrzej Burhardt: Konsulat wedlug mojej opini nie jest jeszcze wolny, poniewaz pracownicy, ktorzy w nim siedza sa to w wiekszosci byli pracownicy PRL. 

Videofact: Czy istnieje mozliwosc sfalszowanai dzisiejszych wyborow?

Andrzej Burhardt: Jesli chodzi o sfalszowanie dzisiejszych wyborow to, teoretycznie istnieje. Dlatego sa powolani mezowie zaufania aby kontrolowali przebieg wyborow.

Videofact: Jaka jest Pana opinia o sposobie powolywania Komisji Wyborczych?

Andrzej Burhardt: Musze stwierdzic, ze pan Konsul mianowal dwie komisje, ktore zostaly powolane niezgodnie z zarzadzeniem Ministra Spraw Zagranicznych. Sklad komisji powinien byc reprezentatywny do struktur wyborcow. Stalo sie odwrotnie i w wiekszosci w komisjach zasiadaja pracownicy konsulatu. 

Videofact: Jak wyglada sytuacja mezow zaufania? 

Andrzej Burhard: Na szesciu kandydatow na prezydenta RP w konsulacie tylko trzech ma swoich przedstawicieli-obserwatorow. Mezow zaufania maja: Lech Walesa, Leszek Moczulski i Tadeusz Mazowiecki.             

 

wiecej infromacji:  kontakt z nami:
  info@videofact2.com     videofact@videofact2.com  

VideoFact polska strona  

tel:  (212) 567-6099
fax: (212) 569-0088

 
All rights reserved. VideoFact © 1999, 2000