Wypowiedz Edwarda Fialkowskiego |
||||
Wywiad z Edwardem Fialkowskim
przewodniczacym jednego z trzech komitetow wyborczych Lecha Walesy w Nowym
Jorku. Wywiad zostal przeprowadzony w nowojorskim konsulacie w dniu
wyborow 24 listpada 1990r.
Videofact: W jakiej roli Pan tutaj wystepuje? Edward Fialkowski: Jestem przewodniczacym Spolecznego Komitetu Kampanii Prezydenckiej Lecha Walesy oraz mezem zaufania w dzisiejszych wyborach. Videofact: Co robil Pan w ramach tego komitetu? Edward Fialkowski: Organizowalem w Nowym Jorku kampanie prezydencka. Rozpoczelismy prace w dniu 6 pazdziernika. Kampanie rozpoczelismy zbiorka 1000 podpisow na rzecz Lecha Walesy, ktore to podpisy przeslalismy do pana Merkela do Gdanska. Potem organizowalem akcje ulotkowe, plakatowe itd. Videofact: Czy zwolennicy Lecha Walesy zasiadaja w komisjach wyborczych mianowanych przez Konsula Surdykowskiego? Edward Fialkowski: Reprezentanci Lecha Walesy zasiadaja w Pasaik,NJ, i na Grinponcie . Natomiast nie zasiadaja w komisjach w Konsulacie RP, a to dlatego, ze Konsul mianowal komisje nie biorac naszych kandydatow pod uwage. Videofact: Czy protestowal Pan przeciwko temu? Edward Fialkowski: Nie protestowalem, poniewaz uwazam, ze mezowie zaufania, ktorzy obsadzaja te komisje spelnia zadanie i nie bedzie zadnych niedociagniec. Videofact: Czy istnieje mozliwsoc sfaszowania wyborow organizowanych przez konsulat? Edward Fialkowski: Wiele osob ma zastrzezenia do kart glosowania jesli chodzi o "X", ktory mozna dopisac do drugiego nazwiska i wowczas karta bedzie nie wazna. Trzeba wyciagnac wnioski na przyszlosc i w kolejnych wyborach uniknac tego rodzaju kart. Videofact: Kto Pana zdaniem wygra te wybory? Edward Fialkowski: Jestem przekonany ze Lech Walesa osiagnie wystarczajaca ilosc glosow w pierwszej turze aby zostac Prezydentem. |
wiecej infromacji: | kontakt z nami: | |
info@videofact2.com | videofact@videofact2.com | |
tel: (212) 567-6099
|
All rights reserved. VideoFact © 1999, 2000, 2001 |