Polacy w Afghanistanie |
||
Pośród walczących Modżahedinów znaleźli się również Polacy. Byli obecni jako dziennikarze-korespondenci albo bezpośrednio zaangażowani w starcia zbrojne. Dwóch z nich pozostało tam na zawsze.
Jego droga z Polski do Afganistanu wiodła przez Australię. Brał udział w walkach na południu kraju, w rejonie Kandaharu. Ranny w rękę, wyleczony w Pakistanie wrócił do Afganistanu. 1 lipca 1985 roku, w wieku 33 lat, zginął tragicznie w prowincji Nuristan. Tam znajduje się jego grób.
Syn żołnierza spod Monte Cassino, były komandos z elitarnych jednostek SAS z dużym stażem bojowym. Zamienił pistolet maszynowy na kamerę. Jeden z najwybitniejszych kameramanów wojny afgańskiej. Skrytobójczo zamordowany przez partyzantów z fanatycznej partii Hezb-e-Islami, w przemarszu przez Nuristan, jesienią 1987 roku.
Autor reportaży z trudno dostępnego rejonu Herat. W książce "Prochy Świętych" utrwalił fragmenty historii tej wojny.
Na podstawie badań socjologicznych prowadzonych w obozach dla uchodźców w Pakistanie, sporządził przyjęty przez ONZ, raport o stratach ludności cywilnej. Praca tego typu była bez wątpienia najskuteczniejszą formą działania na rzecz Afganistanu. Obecnie wykładowca w Studium Europy Wschodniej i Azji Środkowej Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego. by Jacek Winkler
|
||