Protokół przesłuchania świadka
25 listopada 1991 r. Moskwa
 

Protokół przesłuchania świadka

25 listopada 1991 r.,
Moskwa

Śledczy grupy dochodzeniowo-operacyjnej Prokuratury RFSRR W.W. Ł [...] przesłuchał w charakterze świadka Witalija A. S [...], Rosjanina, obywatela ZSRR.
Zostałem uprzedzony o odpowiedzialności karnej za odmowę i uchylanie się od zeznań w myśl art. 182 KK RFSRR oraz za składanie fałszywych zeznań w myśl art. 181 KK RFSRR.
(podpis S [...])
Przesłuchanie rozpoczęto o godz. 14.05, a zakończono o godz. 18.50.

W aparacie KC KPZR pracowałem od 1971 r. do sierpnia 1991 r.: jako referent ds. Polski do 1987-88 r., jako kierownik sektora Polski i Czechosłowacji, jako zastępca kierownika grupy NRD i Polski, od marca 1991 r. jako kierownik grupy krajów Europy Wschodniej Wydziału Zagranicznego KC.
W związku z moją pracą w Wydziale Zagranicznym KC wiadomo mi, że w październiku-listopadzie 1989 r. w czasie oficjalnej wizyty I sekretarza KC PZPR M. R [...] w Moskwie, w trakcie rozmowy z M.S. G [...] osiągnięto zasadnicze porozumienie o udzieleniu przez KPZR pomocy finansowej dla PZPR w formie kredytu. Byłem obecny na tym spotkaniu w gabinecie G [...] w KC KPZR na Starym Placu z zadaniem notowania rozmowy.
R [...] motywował swoją prośbę koniecznością poniesienia wydatków związanych z przygotowaniem zjazdu PZPR i kongresu założycielskiego nowej partii polskich sił lewicowych, na wypłatę odpraw dla zredukowanych pracowników aparatu PZPR.
Do kwestii kredytu R [...] ponownie wrócił w grudniu 1989 r. w czasie wizyty roboczej pierwszego zastępcy kierownika Wydziału Zagranicznego KC F [...] R.K.
R [...] przyjmował mnie u siebie w gabinecie I sekretarza w gmachu KC PZPR.
R [...] poprosił o konkretną kwotę, obiecując zwrócić ją po roku, po zorganizowaniu działalności komercyjnej partii. Kwotę wymienił w złotych polskich, a przewyższała ona tę sumę kredytu, który został udzielony R [...]. Wysokości kwoty, jaką wymienił, dzisiaj nie pamiętam.
Ze słów W [...] W.G. dowiedziałem się, że w Moskwie nie było złotych, dlatego zdecydowano przekazać R [...] dolary USA.
W styczniu 1990 r. ja i S [...] W.N., kierownik sektora Zarządu Spraw KC KPZR, spotkaliśmy się w porcie lotniczym "Szeremietjewo-2".
W Warszawie na lotnisku nas powitali Władimir T [...] i, chyba, Zbigniew G [...], pracownicy Wydziału Zagranicznego KC PZPR.
Przywieźli nas do byłej willi Gierka "Klarysów" pod Warszawą. Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do gmachu KC PZPR. Spotkanie odbyło się przed południem w gabinecie I sekretarza KC. Oprócz R [...] obecny był jego pomocnik (doradca), nazwiska nie pamiętam. Ten doradca od razu wyszedł z S [...] do drugiego pokoju, gdzie S [...] przekazał oba pakiety z walutą. Wydaje mi się, że w tym sąsiadującym z gabinetem pokoju był jeszcze ktoś z polskich towarzyszy. Myślę, że oni liczyli pieniądze, ponieważ dosyć długo nie wracali.
Następnie S [...] z doradcą R [...] wrócili z tamtego pokoju, poinformowali, że wszystko jest w porządku, a S [...] poprosił R [...] o podpisanie dwóch egzemplarzy umowy kredytowej, co R [...] uczynił, zatrzymując dla siebie jeden egzemplarz umowy, a drugi oddał S [...]. Nie było przy tym nikogo więcej ze strony polskiej, bowiem T [...] pozostał w poczekalni.
Rankiem, następnego dnia, odlecieliśmy do Moskwy.
Ambasada ZSRR w Warszawie nic nie wiedziała o tej sprawie.
Latem 1990 r. powiedziałem M [...] i F [...], że trzeba jakoś odebrać dług od R [...]. Rozmowa odbywała się w związku z przygotowaniami do wizyty członka Biura Politycznego i sekretarza KC KPZR G.I. J [...] w Polsce.
Wizyta J [...] odbyła się 18-20 października 1990 r. Między J [...] i R [...] doszło do rozmowy w mieszkaniu R [...] w Warszawie w Al. Róż po kolacji pożegnalnej, wydanej przez kierownictwo SdRP w willi nr 8 na ul. Klonowej.
Po tym spotkaniu z R [...] J [...] powiedział mi rano następnego dnia, że porozumiał się w zasadzie z R [...] o zwróceniu części długu w kwocie 500 tys. dolarów USA.
Po powrocie do Moskwy sporządziłem notatkę z rozmowy J [...] z R [...] adresowaną do G [...].
Zapoznano mnie z tekstem jednostronicowej notatki dla G [...] zarejestrowanej 25.10.1990 r. pod N0- 3975c, podpisanej przez J [...]. Była to ta notatka, którą ja napisałem w oparciu o słowa J [...].
Pod koniec października 1990 r. M [...] poinformował mnie, że uzyskano aprobatę G [...] zgodnie z notatką J [...] na przeprowadzenie operacji w celu odzyskania długu i że ja powinienem polecieć do Warszawy razem z W [...] W.G.
M [...] wyjaśnił, że jest porozumienie z KGB ZSRR o pomocy w zwróceniu długu ich kanałami.
Rano przylecieliśmy z W [...] do Warszawy, przyjechaliśmy do ambasady. Ambasada ZSRR w Warszawie nie znała rzeczywistego celu naszego przyjazdu. Mówiliśmy, że przyjechaliśmy na konsultacje.
Wieczorem następnego dnia ja i W [...] przyjechaliśmy do mieszkania w rejonie Wilanowa. Po nas do mieszkania przyszli M [...] Leszek z żoną. M [...] i W [...] na kilka minut wyszli do drugiego pokoju. Ze słów W [...] dowiedziałem się, że w tamtym pokoju M [...] przekazał W [...] egzemplarz umowy kredytowej z podpisem R [...] o zwrocie 600 tys. dolarów USA.
R [...] ani ja, ani W [...] w czasie tego pobytu w Warszawie nie widzieliśmy i nie rozmawialiśmy z nim.
Skąd i kiedy pieniądze znalazły się w mieszkaniu, nie wiem. Wiem tylko, ze słów W [...], że wieczorem przyjechał po pieniądze do tego mieszkania ktoś z pracowników i odwiózł pieniądze do Ambasady ZSRR w Warszawie.
Rozjechaliśmy się o godz. 10 wieczorem, a przyjechaliśmy do mieszkania o godz. 6 wieczorem czasu warszawskiego. M [...] z żoną wyszedł z mieszkania o 10-15 minut przed nami.
W [...] pozostał w ambasadzie, aby przeliczyć pieniądze i sporządzić dokumenty o ich przekazaniu pracownikom KGB.
Następnego ranka ja i W [...] odlecieliśmy do Moskwy.
W Warszawie, w ambasadzie W [...] powiedział mi, że gdy w KGB ZSRR otrzymają pieniądze przez swoje kanały, to go poinformują.
Po kilku dniach W [...] poinformował, że pieniądze dostarczono z Warszawy do Moskwy i przekazano do Wydziału Zagranicznego KC KPZR.
Nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek okolicznościach zwrotu pozostałej kwoty długu lub przekwalifikowaniu kredytu.
Protokół odczytał mi śledczy. Moje słowa zostały spisane prawidłowo.
(podpis S [...])

Przesłuchiwał śledczy (podpis)
Wypis zgodny z oryginałem. Oryginał znajduje się w aktach sprawy karnej Nr 18/6220-91 w Prokuraturze RFSRR.
Śledczy grupy dochodzeniowo-operacyjnej Prokuratury RFSRR prawnik I klasy
W.W. Ł [...]
27 listopada 1991 r.

 kontakt z nami:
    info@videofact2.com  

VideoFact polska strona