Zbigniew Farmus

 

Dzialacz emigracyjny w Canadzie. Przez wiele lat działał w Kongresie Polonii Kanadyjskiej. Od 1982 do 1992 r. prowadził w Toronto firmę wydawniczo-poligraficzną ECHO, wydającą tygodnik.

Zbignienw Farmus urodził się w 1949 roku w Bytomiu. W 1972 roku ukończył socjologię na Uniwersytecie Warszawskim.  W Kanadzie poznał Szeremietiewa.

Po powrocie do Polski w 1992 r. zostal doradca Romulada Szeremietiewa.

Już jako kierownik ministerstwa Szeremietiew mianował go dyrektorem wydawnictwa "Czasopisma Wojskowe". Decyzja została oprotestowana przez radę pracowniczą i nominację unieważniono. W kwestionariuszu osobowym Farmus pisał, że jest podporucznikiem rezerwy i majątku w Polsce nie posiada.

W 1995 r. Farmus wraz z Szeremietiewem działali w komitecie wyborczym Lecha Wałęsy. W partii kierowanej przez Szeremietiewa - Ruch dla Rzeczypospolitej - Farmus był jego zastępcą. Po utworzeniu RS AWS ich partia została rozwiązana, a Szeremietiew i Farmus weszli do Rady Politycznej RS AWS. W 1997 r. bez powodzenia kandydował z listy AWS do Sejmu.

Kiedy Szeremietiew ponownie został wiceszefem MON w 1997 r., Farmus został jego asystentem i najbardziej zaufanym człowiekiem. Jednocześnie jest w zarządzie założonej przez Szeremietiewa Fundacji Niepodległości Polski, zasiada w kilku radach nadzorczych, m.in. w handlującej bronią firmie Cenrex.

W roku 2001 Zbigniew Farmus zostal aresztowany na promie podczas ucieczki do Szwecji. Nie stawiając oporu, zgodził się nałożyć specjalny czerwony kombinezon i dał się wciągnąć z promu do śmigłowca już na szwedzkich wodach terytorialnych.

Latem 2002r. warszawska prokuratura apelacyjna postawiła mu zarzuty żądania 150 tys. dol. i otrzymanie 20 tys. dol. łapówek od producentów uzbrojenia oraz zapoznawanie sie z tajnymi informacjami bez wymaganego zezwolenia.

W trakcie śledztwa był straszony szykanami wobec rodziny. Gozono mu represjami wobec bliskich. Sprawdzano konta i majątki jego przyjaciół.

 W koncu usłyszał - "jak obciążysz Szeremietiewa to wyjdziesz". Nie zgodzil się.

Po wielomiesięcznym procesie został uniewinniony z zarzutów łapownictwa przez sąd w grudniu 2006, ale jednocześnie został uznany winnym nieuprawnionego dostępu i ujawniania tajemnic państwowych.

Sąd skazał go na 2,5 roku więzienia zaliczając w poczet kary czas spędzony w areszcie. Proces odbył się przy drzwiach zamkniętych, a uzasadnienie wyroku zostało utajnione.

Po wyroku w kwietniu 2007 i po otrzymaniu z sadu paszportow polskiego i kanadyjsiego Zginiew Farmus odlecial samolotem do Kanady.

W areszcie spedził dwa i pół roku.