Magdalenka |
||
Od lewej: Tadeusz Mazowiecki, Lech Walesa, pijacy zdrowie generalow Adam Michnik, Janusz Reykowski i uszczesliwiony Aleksander Kwasniewski | ||
Wybor willi w podwarszawskiej
Magdalence, gdzie toczyly sie wlasciwe rozmowy, nie byl oczywiscie
przypadkowy. Obiekt ten stanowil wlasnosc Departamentu I MSW (wywiadu), a
roznil sie od innych
m.in. tym, ze w wiekszosci pomieszczen zainstalowano podsluchy i podglady
umozliwiajace tajne, audiowizualne utrwalenie przebiegu wszystkich rozmow i
spotkan.
Alojzy Pietrzyk: - Wokol Walesy, ktory
przewodniczyl naszej stronie wciaz krecily sie takie osoby, jak Bronek
Geremek, Tadeusz Mazowiecki, Adas Michnik. (...) W Magdalence wyczulem gre,
by co bardziej radykalnych dzialaczy „S”, mniej ugodowych - zlagodzic.
Juz dobor uczestnikow spotkan o tym swiadczyl. (...) Na kolejna Magdalenke
pojechano w skladzie okrojonym, mnie pominieto. Stawalem sie niewygodny,
zwlaszcza ze przy podstoliku gorniczym wynieslismy sprawe naprawienia
krzywd ofiarom stanu wojennego. Czesc naszych doradcow nie dopuszczala, by
przy glownym stole byly poruszane jakiekolwiek windykacje ze strony
solidarnosciowej. (...) Pomalu wychodzily na jaw wczesniejsze uzgodnienia.
Wyczuwalo sie, ze przedtem odbywaly sie rozne spotkania. Wynikalo z nich,
ze nad PRL-em zaczyna zawisac jakas ochronna tarcza. A niewtajemniczeni
mieli zludzenie, ze cos zalezy od naszego przygotowania i sily
przekonywania. Jaroslaw Kaczynski:- W ramach tej umowy logicznie
miescilo sie i to, ze partnera z ktorym sie rozmawia nie wsadza sie do
wiezienia. Ten sposob myslenia potwierdzaja pozniejsze wypowiedzi Jacka
Kuronia. Kuron domagajac sie przestrzegania umow Okraglego Stolu powolywal
sie na swoj honor. Kiszczak mogl byc przekonany, ze porozumienie przy
Okraglym Stole gwarantuje mu nietykalnosc. (...) Przy Okraglym Stole
powstal uklad, ktory mial uniemozliwic ukaranie komunistow za ich
dzialalnosc w latach osiemdziesiatych, a byc moze i za wczesniejsza
dzialalnosc. Adam Strzembosz: - Znam wypowiedz Jacka Kuronia: ludzi z ktorymi sie rozmawia, nie wsadza sie do wiezien Ja w jednym z wywiadow protestowalem przeciwko mozliwosci niestosowania istniejacego prawa. Powiedzialem, ze umowy nie moga byc wiazace dla organow scigania. Natomiast Adam Michnik powiedzial, ze dla niego bylyby wiazace. Lech Kaczynski: - W latach dziewiecdziesiatych parokrotnie mowiono mi, ze niektorzy liderzy solidarnosciowi zasiadajacy przy Okraglym Stole maja pewne poczucie lojalnosci wobec osob z ktorymi rozmawiali. Zawsze mnie denerwowalo, ze bardziej czuli sie zobowiazani wobec komunistycznego partnera, niz wobec swoich „towarzyszy broni” z lat osiemdziesiatych. Zobacz zdjecie. Leszek Piotrowski: - Umowa gwarantujaca Kiszczakowi, Jaruzelskiemu i innym niekaralnosc w zamian za oddanie czesci wladzy byla mozliwa. Jesli miala miejsce to podczas tajnych konwektykli w Magdalence.(...) Te „randki” utrzymywane byly w tajemnicy. Teraz wielu politykow zaprzecza, jakoby zawierano jakiekolwiek tajne umowy w Magdalence - np. posel Bronislaw Geremek, ale z wypowiedzi i zachowan Jaruzelskiego i Kiszczaka mozna wyciagnac wnioski wrecz odwrotne.
15 LAT POZNIEJ Ksiadz abp Tadeusz Goclowski metropolita gdanski: - "Nalezy tylko Panu Bogu podziekowac, ze komunizm odchodzil w sposob bezkrwawy z zycia nie tylko narodu polskiego, ale takze ze srodkowowschodniej Europy. (...) Magdalenka spelnila swoja role i Okragly Stol tez spelnil swoja role". |
||
VideoFact polska strona | ||
|
||