TAJNE
Warszawa 04.06.1992 roku
II
W toku badań natrafiono na ewidentne fakty niszczenia
zasobów archiwalnych czynione w latach 1989–91. Niszczenie materiałów
archiwalnych w resorcie spraw wewnętrznych rozpoczęto w lecie 1989r. Proces
ten trwał praktycznie do stycznia 1991r. Istnieją dowody wskazujące na to,
że dokumenty oraz zapisy komputerowe w MSW niszczono po wydaniu zakazu
brakowania akt przez gen. Kiszczaka w styczniu 1990r. oraz powstaniu Urzędu
Ochrony Państwa, gdy funkcję ministra spraw wewnętrznych piastował Krzysztof
Kozłowski a Szefem UOP był Andrzej Milczanowski.
Przykładem jest wymazanie w 1991 roku z systemu komputerowego ZSKO,
który rejestrował w przeszłości agenturę SB, informacji o pracy agenturalnej
na rzecz SB MSW, wysokiego urzędnika państwowego. Niszczenie, w
szczególności dokumentacji operacyjnej realizowane było na ogromną skalę i
objęło wszystkie wymiary i aspekty działalności tajnych służb. Zniszczono
część kartotek, zbiory dokumentów a także dużą liczbę akt operacyjnych. Ze
zniszczonych akt wyłączane były (jak to się działo w Wydziale XI
Departamentu I MSW — powołanym do inwigilowania i infiltrowania środowisk
politycznych w kraju i za granicą (dokumenty o szczególnej wartości
operacyjnej). Chodzi przede wszystkim o zobowiązania do współpracy,
pokwitowania za otrzymane pieniądze, czyli tzw. materiały wiążące (kompromitujące).
Praktyka wyłączania tych dokumentów świadczy o chęci pozostawienia sobie
możliwości odnowienia kontaktu, w dogodnej dla posiadaczy tych dokumentów
sytuacji.
Zniszczeń na ogół nie dokonywano na oślep. Wyraźnie widoczny jest klucz
w myśl którego chciano usunąć z archiwum pewne obszary informacji.
Spośród materiałów będących przedmiotem uchwały likwidowano przede
wszystkim:
- dokumenty dotyczące ludzi i środowisk bezpośrednio
związanych z kontraktem "Okrągłego Stołu" (tzw. "konstruktywna opozycja"),
- materiały mogące naprowadzić na ślad wartościowej
agentury, uplasowanej wysoko w strukturach opozycji,
- materiały dotyczące spraw szczególnie kompromitujących
dla dawnego kierownictwa MSW i PRL, świadczące o ich przestępczej
działalności,
- wszelkie dokumenty z akt personalnych funkcjonariuszy
MSW, które mogłyby uchodzić za kompromitujące w oczach nowego kierownictwa.
Warto przy tym podkreślić, iż akty zniszczenia
dokumentacji operacyjnej nie miały na celu wyłącznie usunięcia określonych
informacji. Można podejrzewać, iż miały też być narzędziem dezinformacji.
Niejednokrotnie bowiem prowadziły do zniekształconego obrazu SB-eckiej
penetracji polskiego społeczeństwa, do stworzenia wrażenia, że istniały w
Polsce środowiska mniej i bardziej uwikłane w agenturalną zależność. O
takich intencjach może świadczyć wyraźna, świadoma selekcja akt
przeznaczonych do zniszczenia lub zachowania w archiwum MSW.
Zdekompletowana została kartoteka ogólnoinformacyjna na skutek
wyciągnięcia z niej dokumentacji dotyczącej niektórych osób.
Według informacji uzyskanych od pracowników Wydziału II
Biura Ewidencji i Archiwum UOP (były Wydz. III Biura "C" MSW), masowych
wyrejestrowań z kartoteki ogólnoinformacyjnej dokonano w lipcu i sierpniu
1989 roku. Zgodnie z prowadzonymi wówczas statystykami od stycznia do
czerwca 1990r. wyrejestrowano i zniszczono ok. 55 000 kart, w okresie zaś
czerwiec-grudzień 1992 roku wyrejestrowano i zniszczono ok. 33 000 kart. W
ten sposób utracona została część informacji dotyczące ok. 88 000 figurantów,
tw, kontaktów operacyjnych, konsultantów itp., którą można w znacznej części
odtworzyć za pomocą akt paszportowych.
Wiosną 1990 roku wyrejestrowano i przygotowano do zniszczenia dalszych
470 000 kart, co było związane m.in. z faktem likwidowania jednostek SB. Na
podstawie decyzji Szefa UOP udało się odtworzyć i uporządkować w postaci tzw.
kartoteki odtworzeniowej, uratowane od zniszczenia 470 000 kart. Co istotne,
wszystkie te karty są ostemplowane literą "Z", co oznacza, iż akta czy
jakiekolwiek inne materiały merytorycznie związane z ich zawartością zostały
zniszczone przez jednostki operacyjne zarówno w centrali jak i terenie.
Skala wyrejestrowań świadczy o rozmiarach niszczenia akt przez
jednostki operacyjne, gdyż w momencie likwidowania dokumentów automatycznie
wyrejestrowano pojawiające się w nich osoby. W wielu przypadkach mamy
udokumentowany fakt wyjmowania i niszczenia pewnych wyselekcjonowanych
dodatkowych kart (E-14), które uzupełniały wiedzę o danej osobie.
Stan kartoteki ogólnoinformacyjnej w roku 1987 wynosił 3 100 000 kart,
w październiku 1990 roku — 2 500 000 kart włącznie z kartoteką odtworzeniową
Wydz. II BEiA UOP.
Spalona miała być kartoteka czynnych i wyeliminowanych Osobowych źródeł
Informacji SB MSW, udało się uratować ok. 50% jej dawnych zasobów.
W obrębie dokumentacji kancelaryjnej zniszczono dzienniki korespondencyjne
za lata 1985–88, dokumenty dotyczące spraw pracowniczych do roku 1989.
W Archiwum (Wydz. III — Służba Bezpieczeństwa) doszło do niszczenia
materiałów spraw operacyjnych i teczek TW. Proceder ten jest udokumentowany
w księgach inwentarzowych i nastąpił w końcu 1989 roku oraz na wiosnę 1990r.
III
Odrębną kwestią jest dostęp do zbiorów archiwalnych MSW
osób nieuprawnionych.
Materiały operacyjne będące podstawą opracowania zbioru
współpracowników UB i SB były materiałami opatrzonymi klauzulą "tajne —
specjalnego znaczenia". Oznacza to, iż dostęp do nich miała niewielka grupa
etatowych pracowników MSW.
Miał miejsce jednak fakt, który można określić
jako rażące naruszenie form posługiwania się materiałami operacyjnymi. Mowa
tu o działaniu tzw. "Komisji d/s zbiorów archiwalnych" składającej się z
Andrzeja Ajnenklela, Jerzego Holzera, Adama Michnika i Bogdana Krolla, która
w okresie od 12 kwietnia do 27 czerwca 1990r. miała dostęp do zasobów
Centralnego Archiwum MSW.
Znanym, materialnym efektem 2-miesięcznych działań w/w osób jest
liczące dwie strony "sprawozdanie i wnioski" z załącznikiem w postaci
wyrywkowej listy materiałów archiwalnych, o których przekwalifikowanie w
kategoriach okresu archiwizowania wnioskuje Komisja.
Nie można w chwili obecnej ustalić z jakimi dokumentami członkowie w/w
Komisji mieli do czynienia. Nie zachowały się również żadne ślady
pozwalające na ustalenie w jaki sposób pracowała Komisja. Z wypowiedzi
publicznych niektórych członków Komisji można stwierdzić, iż miała ona
dostęp do akt osobowych byłych współpracowników UB i SB. Nie sposób jednak
określić podmiotowy i przedmiotowy zakres badań Komisji.
Konkludując, wyrazić należy pogląd, że obok braku podstawy prawnej
działania, nie dokonano zgodnej z ówcześnie obowiązującymi przepisami
rejestracji sposobu korzystania z zasobu archiwalnego Centralnego Archiwum
MSW.
W MSW istniała rezydentura KGB, posiadająca łączników do poszczególnych
pionów (np. dla Departamentu I było ich 3). Posiadali pełną swobodę
poruszania się po budynkach MSW. Kontaktowali się nawet z naczelnikami
poszczególnych wydziałów.
Można śmiało założyć, że posiadali szeroki dostęp do akt operacyjnych.
Jaskrawym przykładem świadczącym o spełnaniu podrzędnej roli tajncyh
służb PRL-u w stosunku do odpowiednich służb sowieckich, jest tzw. Połączony
System Ewidencji Danych o Przeciwniku (PSED) — komputerowy system zbierania
informacji o osobach (cudzoziemcach i o własnych obywatelach) będących w
zainteresowaniu jednostek operacyjnych państwa należących do Układu
Warszawskiego. Sygnatariuszy porozumienia dotyczącego PSED zobligowani byli
do przekazywania danych do centrali w Moskwie z częstotliwością raz na dwa
tygodnie. Chodziło tu o informacje, które przez służby państwa niepodległych
są szczególnie chronionych. W/w system rejestrował także osoby zajmujące się
działalnością opozycyjną i tak w przypadku Polski w centralnym komputerze
PSED-u znajdują się dane dotyczące takich osób. Informacje o rejestrowanej
osobie, przekazywane do Moskwy charakteryzowały się dużym poziomem
szczegółowości. Oprócz danych personalnych zawierały także charakterystykę
psychologiczną, opis stanu majątkowego i szczegółowe informacje o rodzinie.
System działał od 1978. Część dokumentacji systemu dotycząca opozycji
zgodnie z sugestią przedstawiciela PSED, członka rezydentury KGB w Warszawie
zniszczono na przełomie roku 1989 i 90, kopia natomiast pozostała w
Moskiewskiej centrali. Istniejący w Polsce materiał PSED-u był także
przedmiotem badań w związku z uchwałą sejmu z dn. 28.VI.1992r. (tzw.
lustracyjną — przyp.m.).
Według wiarygodnych zeznań funkcjonariuszy przed zniszczeniem akt
operacyjnych w Wydziale XI Departamentu I MSW sporządzono ich streszczenia,
a następnie ukształtowane w ten sposób informacje przelano na dyskietki
komputerowe i oddano przełożonym.
Nie wiadomo, kto aktualnie dysponuje zmagazynowaną na dyskietkach
wiedzą. Można domniemać, że materiały te znajdują się w rękach dawnych
zwierzchników służb specjalnych. Nie można wykluczyć, iż dostęp do tych
informacji mają również zagraniczne wywiady, a w szczególności KGB i GRU.
IV
Należy wskazać, że w roku 1989 i 1991 dokonano w MSW sprawdzeń pod kątem
współpracy określonych osób z SB, mimo braku ku temu prawnego umocowania.
Sprawdzenia pod kątem współpracy z SB osób ubiegających się o miejsca w
parlamencie podczas wyborów "czerwcowych" przeprowadzono na przełomie
kwietnia i maja 1989 roku — objęły one około 7000 osób, sprawdzeń dokonywano
tylko na bazie informacji zawartej w kartotece ogólnoinformacyjnej (tak
właśnie sprawdzano czy dany kandydat na posła bądź senatora był kiedykolwiek
w zainteresowaniu Sb, MO, WSW, Dep. I czy innych jednostek operacyjnych).
Po raz drugi sprawdzenia, tym razem tzw. pełnego (rozszerzone o kartotekę
Dep. I) dokonano po wyborach czerwcowych (1989 — przyp.m.), prawdopodobnie
na podstawie tzw. listu "Dankowskiego" (26.06.1989r.) wtedy odnotowywano na
kartach kartoteki ogólnoinformacyjnej osoby wybrane do sejmu-senatu, (poprzez
stemplowanie literą "P" lub "S"). Następnym krokiem było sprawdzenie czy te
osoby, które figurowały w kartotece ogólnoinformacyjnej były rejestrowane w
Kartotekach Aktualnych i Wyeliminowanych Zainteresowań SB i MO Wydziału I
Biura "C" MSW (kartoteki i archiwum). Wtedy wszystkie osoby zarejestrowane w
w/w kartotece, niezależnie od kategorii, czyli bez względu na to, czy był to
TW, KO lub ZO, były wyrejestrowywane, poprzez wyjmowanie kart z kartotek i
odkładane na "bok". Odbywało się to wbrew przepisom mówiącym o
funkcjonowaniu kartoteki Wydz. I Biura "C" MSW i na polecenie zwierzchników
wydawane ustnie. Wiadomo, że te czynności wykonywali bardzo zaufani
pracownicy w Biurze "C" MSW. Utworzono w ten sposób, której los po dziś
dzień jest nieznany. Sprawdzenia przed ostatnimi wyborami do Sejmu i Senatu
rozpoczęto w końcu sierpnia bądź w początku września 1991 roku i objęto nimi
7000 osób.
VI
Konkluzją przedstawionych wyżej faktów i zastosowanych metod badawczych
jest:
- przedstawiony zbiór danych nie wyczerpuje zapisów archiwalnych
istniejących w okresie przed akcją niszczenia akt,
- istnieją dalsze możliwości badawcze mogące dać rezultat w postaci
poszerzenia podmiotowego powyższego zbioru
|