Spadek znaczenia emigracji politycznej text nadeslany z Polski |
Polska emigracja polityczna skupiona wokół rządu
londyńskiego wraz z upływem czasu wyczerpywała swoje możliwości
oddziaływania na kraj. Składało się na to też działanie agentury PRL,
która za pieniądze często docierała do najwyższych stanowisk. Emigracja coraz trudniej ponosiła koszta finansowe, organizacyjne i reprezentacyjne konieczne choćby tylko dla formalnego utrzymania tego rządu. Powracającego triumfalnie do kraju 22 grudnia 1990 roku ostatniego prezydenta rządu w Londynie Ryszarda Kaczorowskiego bardzo skromnie powitano na lotnisku Okęcie. Na drugi dzień przekazano insygnia i tak skończyła się walka rządu w Londynie o wolną Polskę. To, że „niezłomnych” londyńczyków nie dopuszczono, do żadnych władz w odradzającym się państwie polskim, które nawiązywało do ich tradycji oporu przeciwko wszelkiemu bezprawiu jest symptomatyczne. Wiąże się to nie tylko z emerytalnym wiekiem wielu polityków tamtejszego środowiska, ale nawet dla dużo młodszych od nich nie znaleziono nawet symbolicznych stanowisk i urzędów. Łatwość z jaką uzyskano z Londynu wszystko co było potrzebne nowym władzom w Warszawie spowodowała, że ja zlekceważono w przyszłości. |