Dzialacze Solidarnosci w Nowym Jorku
w czasie swieta pracy 1986 r.
W Stanach Zjednoczonyh swieto pracy obchodzone jest zawsze w pierwszy poniedzialek wrzesnia i oczywscie nie ma nic wspolnego z komunistycznym 1 majem. Jest to dzien wolny od pracy, bo jest to oficjalne swieto. W wielu miastach odbywaja sie oficjalne parady, ktore organizowane sa poprzez centrale zwiazkow zawodowych, m.in AFL-CIO. Najwieksza z nich jest zawsze parada w Nowym Jorku.
W 1986 r. byli internowani, czlonkowie Solidarnosci wlaczyli sie do parady swieta pracy, aby podziekowac za pomoc dla Solidarnosci i narodu polskiego.
Dzialacze Solidarnosci w Nowym Jorku w czasie Labor Day na Piatej Aleji w Nowym Jorku. Przygotwowane przez nich plansze tworza napis "Dziekujemy Ronaldowi Reaganowi i AFL-CIO za ich pomoc dla Solidarnosci i narodu polskiego". Jeszcze nie wiedza, ze anty-reganowscy zwiazkowcy amerykanscy z AFL-CIO uzyja przemocy, zeby odebrac im plansze dziekujace Reaganowi za pomoc.
"Z taka plansza to nie u nas. Rzuc ja, bo jak nie to w morde*." Amerykanscy zwiazkowcy z AFL-CIO (w zwiazkowych czapeczkach oraz w czerwonej koszuli) tuz przez atakiem na napis zrobiony przez czlonkow Solidarnosci. (* Pana Stanislawa Niemca za ten zwrot przepraszamy).
Zaszokowani dzialacze Solidarnosci po ataku zwiazkowcow amerykanskich. Drugi z lewej krwawiacy Stanislaw Niemiec.
To ta wlasnie plansza z Reaganem bardzo nie podobala sie amerykanskim zwiazkowcom z AFL-CIO.
Stanislaw Niemiec dostal "za Reagana" ... w Ameryce.