Nielegalowie wywiadu PRL

zobacz takze: rezydentura wywiadu PRL

Videofact pracuje nad ujawnieniem nielegalnych struktur wywiadu PRL, tych ktore dzialaly poza rezydenturami.

Nielegał - oficer kadrowy wywiadu działający w warunkach głębokiej konspiracji na terenie obcego kraju poza oficjalnymi strukturami przedstawicielstwa swego kraju. Wyposażony w fikcyjny życiorys (czyli legendę) nielegał przeważnie ma obywatelstwo danego państwa. Nie utrzymuje kontaktów z rezydenturą legalną (np. ambasadą czy konsulatem), a jeśli zostanie schwytany to jest sądzony za działalność szpiegowską jako obywatel danego państwa (czyli jako szpieg).

 Zarówno nielegałowie cywilni, jak i wojskowi (specjalna jednostka w Zarządzie II Sztabu Generalnego), należeli do najbardziej cennej i sprawdzonej agentury komunistycznych służb.

Byli najbardziej elitarną struktura wywiadu PRL - Wydział XIV Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnetrznych, zajmującego się wywiadem z pozycji "N", czyli nielegalnych.

Oficerowie tego wydziału pracujący w centrali w dokumentach służbowych prawie nigdy nie występowali pod prawdziwymi danymi, lecz pod tzw. nazwiskami legalizacyjnymi. Ich tożsamość znali jedynie kolejni naczelnicy Wydziału XIV oraz szefowie Departamentu I. Dostęp do ich danych miało też sowieckie KGB.

Oficerowie i agentura tej struktury byli też nazywani trzecią linią. Pierwszą linią byli oficerowie pracujący pod przykryciem dyplomatycznym w ambasadach i konsulatach. Drugą linię stanowili agenci ulokowani w przedstawicielstwach polskich firm za granicą, np. w LOT, placówkach Polskiej Akademii Nauk czy centralach handlu zagranicznego. Trzecią linią byli właśnie oficerowie i agenci Wydziału XIV. O ich tożsamości, a nawet istnieniu nie wiedział sam szef rezydentury wywiadu ulokowany w ambasadzie PRL.

Nielegałowie nie korzystali z dyplomatycznych kanałów łączności. Wiadomości do kraju były przekazywane przez własny system łączności radiowej lub przez kurierów. Prawie do końca lat 80. nie posługiwali się pseudonimami, lecz jedynie numerami rejestracyjnymi.

Głęboka konspiracja wywiadu nielegalnego dotyczyła nie tylko działalności nielegałów za granicą, ale również koordynacji ich poczynań z pozycji centrali. Siedziba Wydziału XIV została ulokowana poza główną siedzibą wywiadu, w willi na warszawskim Służewie, znanej pod kryptonimem „Obiekt Piaski”.

 

Osoby zwerbowane przez ten wydział i kierowane do pracy za granicą zwykle były ukadrawiane, czyli stawały się oficerami SB.

Oficerowie tego wydziału pracujący w centrali w dokumentach służbowych prawie nigdy nie występowali pod prawdziwymi danymi, lecz pod tzw. nazwiskami legalizacyjnymi.

Ich tożsamość znali jedynie kolejni naczelnicy Wydziału XIV oraz szefowie Departamentu I. Dostęp do ich danych miało też sowieckie KGB

Operowali przez lata na Zachodzie, wtapiając się w zachodnie społeczeństwa, obyczaje, korzystając z fałszywych danych osobowych, często w skrajnie niesprzyjających warunkach ze względu na działania tamtejszych kontrwywiadów.

 W wolnej i niepodleglej Polsce zlikwidować należy istniejące obecnie klauzule tajności w odniesieniu do materiałów PRL-owskich służb specjalnych, które np. zakazują udostępniania danych o agenturze z lat 1983 - 1990. Tym agentom  po prostu zapewniono w trybie ustawowym wieczystą tajność. 

Zobacz wiecej: relacja bezpośrednia, osobowe źródła informacji, dokumenty wywiadowcze, zasady konspiracji rezydentury, technika wywiadowcza, szkolenie agentow